Скачайте изображение (превью) выбрав качество

320x180 480x360 640x480 1280x720

Edyta Żemła z Onetu, Jarosław Kopeć z "Gazety Wyborczej" oraz Maciej Bąk z Radia ZET rozmawiali z Renatą Grochal o kulisach cyklu "Partia i Spółki". - Przeanalizowaliśmy osoby, które są w spółkach skarbów państwa, które ujawniane są w publicznych rejestrach - mówił Jarosław Kopeć z "Gazety Wyborczej". - Jest to łącznie 5 tys. osób, a w przypadku 900 osób znaleźliśmy powiązania z aktywnymi politykami PiS i Zjednoczonej Prawicy. Wpływy poszczególnych polityków to zazwyczaj kilkadziesiąt osób. W przypadku premiera Morawieckiego jest to ponad sto osób. Wciąż pracujemy, ta liczba będzie mogła rosnąć - oznajmił Kopeć. Edyta Żemła, która zajmowała się powiązaniami spółek zbrojeniowych ze światem politycznym, tłumaczyła, dlaczego Mariusz Błaszczak, szef MON-u, tak silnie powiązany jest obecnie z Pocztą Polską. - Historia Mariusza Błaszczaka, który jest jednym z baronów PiS-u i spółek, nie jest długą historią, jak np. historia Mateusza Morawieckiego. To jest historia, która zaczyna się w 2018 r., kiedy minister Błaszczak przychodzi do MON-u i zastępuje Antoniego Macierewicza - mówiła dziennikarka Onetu. - W MSWiA jego ludzie jeszcze nie sięgają po synekury w spółkach. Gromadzą się wokół niego w urzędzie. "Skok na kasę" to jest kwestia 2018 r. - relacjonowała Żemła. - Wcześniej spółki zbrojeniowe podlegały pod nieistniejące już Ministerstwo Skarbu Państwa, zastąpione Ministerstwem Aktywów Państwowych Jacka Sasina. Natomiast Antoni Macierewicz, który doskonale wie, jak się buduje lojalność współpracowników, doprowadził do tego, że zbrojeniówka została przeniesiona pod Ministerstwo Obrony. Jest to oczywiście patologia, dlatego, że MON ma wpływ na spółki, od której kupuje wojsko, dlatego nie ma tutaj zdrowej konkurencji - mówiła dziennikarka Onetu. - Antoni Macierewicz i jego ludzie w spółkach zbrojeniowych, łagodnie rzecz mówiąc, nabroili. Pamiętamy tutaj ostatni akord, czyli Bartłomieja Misiewicza, który chciał wskoczyć do Polskiej Grupy Zbrojeniowej na intratne stanowisko, ale to już mu się nie udało. Wtedy Sasin postanowił odebrać spółki zbrojeniowe z MON-u i przenieść je do aktywów państwowych - opowiadała Żemła. - Konsekwencją było to, że Błaszczak został z niczym. Miał ministerstwo, ale bez spółek. Nie mógł więc nakarmić swoich ludzi, swojego otoczenia. Wykorzystał swoje wpływy polityczne u prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Został zawarty kompromisowy układ, zgodnie z którym spółki zbrojeniowe zostają w Ministerstwie Aktywów, ale wpływ na obsadę kadrową ma minister obrony, czyli Błaszczak. Ten okres, lata 2018-2019, to był okres tej przepychanki. Z ujawnionych mejli, mających pochodzić ze skrzynki ministra Dworczyka, wiemy, że Błaszczakowi, "na otarcie łez", trafiła się Poczta Polska - podsumowała dziennikarka.

#PiS #Błaszczak #politycy



Subskrybuj kanał:


Facebook Onet Wiadomości:

Aby śledzić więcej informacji, zapraszamy: www.onet.pl

Чтобы скачать видео "Edyta Żemła: Błaszczak to baron PiS-u| OnetNews" передвинте ползунок вправо