
W programie poruszono także sprawę serialu "Reset" w TVP, którego współautorem jest gość czwartkowego wydania "Onet Opinie". Serial TVP ma przedstawiać "politykę resetu" stosunków Polski z Rosją w latach 2007-2015. Termin publikacji serialu zbiegł się w czasie z dyskusją o komisji mającej badać rosyjskie wpływy w naszym kraju.
"Reset" skupiać się ma na Donaldzie Tusku, jednak wspomniany też jest Radosław Sikorski, który w latach 2007-2014 był ministrem spraw zagranicznych. Oburzenie publikacją wyraził m.in. dziennikarz Edward Lucas, którego wypowiedzi zostały wykorzystane w materiale.
— To sytuacja, którą zakładaliśmy, że może wystąpić ze względu na relacje między Lucasem a rodziną państwa Sikorskich (…) Edward Lucas wpuścił nas do domu, serdeczne z nami rozmawiał. Znał Michała Rachonia, bo się z nim nawet kiedyś sprzeczał, więc mówienie o tym, że on nie wie, o czym rozmawia, jest niepoważne – stwierdził Cenckiewicz.
— Mi w ogóle nie przyświeca idea oskarżania Donalda Tuska i kogokolwiek. Mnie interesuje przeszłość – przekonywał Cenckiewicz.
— W naszym kraju, w którym premier rządu od dziesiątek lat decyduje o tym, za ile wykona pan kserokopię w archiwum, wszystko jest polityką. Gdzie miałem zrobić ten serial? Z kim? Ze stacją TVN? Przepraszam, ale to niepoważna dyskusja – komentował historyk.
#Tusk #lextusk
Subskrybuj kanał:
Facebook Onet Wiadomości:
Aby śledzić więcej informacji, zapraszamy: www.onet.pl