Borys Budka: bez zgody Kaczyńskiego nie byłoby zdjęć zwłok ze Smoleńska

Подробнее о видео

– Kaczyński do końca swoich dni będzie grał katastrofą smoleńską. To człowiek, który nie ma grama przyzwoitości i nie szanuje pamięci nawet własnego brata. To jest straszne – mówił w rozmowie z Andrzejem Stankiewiczem Borys Budka, wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej. – To nie jest tak, że to się stało nagle, że Kaczyński nie miał do niego wglądu. Chyba nikt w Polsce nie uwierzy, że Macierewicz to „wolny elektron”, a Kaczyński nie wie, co się znajdowało w raporcie – dodał. We wtorek Antoni Macierewicz pokazał raport swojej podkomisji, po raz kolejny mówiąc o wybuchach, które miały jego zdaniem doprowadzić do katastrofy smoleńskiej. Pojawiają się hipotezy, zgodnie z którymi powrót do narracji o „zamachu smoleńskiego” w momencie trwającej w Ukrainie wojny ma wykorzystać negatywny wizerunek Putina, by przekonać więcej osób do tej teorii. W tym kontekście Andrzej Stankiewicz pytał Borysa Budkę w programie „Onet Opinie”, czy opozycja powinna bać się tego nowego ruchu Jarosława Kaczyńskiego. – Wierzę w racjonalność wyborców. Wierzę również, że to błąd Kaczyńskiego – odpowiedział Borys Budka, wiceprzewodniczący PO.. Stwierdził, że Kaczyński „przekroczył pewne granice”. – Nie wierzę, że Macierewicz bez zgody Kaczyńskiego opublikował zdjęcia ofiar katastrofy Smoleńskiej – dodał. Dziennikarz pytał, dlaczego mamy zakładać, że zdjęcia te zostały opublikowane celowo? Antoni Macierewicz w swoim oświadczeniu stwierdził, że nie taki był jego zamiar. – Wyobraża sobie pan, że Macierewicz robi to sam z siebie – bez zgody Kaczyńskiego? – odpowiedział Borys Budka. – Gdyby nie było zgody, to Macierewicza nie byłoby już w polityce – dodał. – Macierewicz nie zasiadałby w drugim rzędzie w ławce PiS-u. Nie finansowano by z budżetu kłamstwa tych kłamstw. Macierewicz nie miałby ochrony żandarmerii wojskowej. Jak zapowiedział również Jarosław Kaczyński, publikacja raportu nie kończy pracy podkomisji smoleńskiej. – Kaczyński do końca swoich dni będzie grał katastrofą smoleńską. To człowiek, który nie ma grama przyzwoitości i nie szanuje pamięci nawet własnego brata. To jest straszne – ocenił wiceprzewodniczący PO. Andrzej Stankiewicz krytykował logikę opozycji, która we wszystkich działaniach członków PiS-u widzi celowość. – On Wam zarzuca spiskowanie z Putinem, Wy – że celowo przyzwolił na publikację zdjęć własnego brata, by wykorzystać to politycznie. To podobne myślenie po obu stronach – mówił dziennikarz Onetu. – To nie jest tak, że to się stało nagle, że Kaczyński nie miał do niego wglądu. Chyba nikt w Polsce nie uwierzy, że Macierewicz to „wolny elektron”, a Kaczyński nie wie, co się znajdowało w raporcie – odpowiedział Budka. – Gdyby Kaczyński był temu przeciwny, to natychmiast nie byłoby Macierewicza. Macierewicz jest funkcjonariuszem PiS-u, a to nie jest ugrupowanie, gdzie każdy może powiedzieć, co chce. Tam głowy leciały za byle wyjazd, a za coś takiego nie poleciałaby głowa? – pytał.


Subskrybuj kanał:


Facebook Onet Wiadomości:

Aby śledzić więcej informacji, zapraszamy: www.onet.pl