
#PrawdaFutbolu - Roman Kołtoń komentuje sytuację w kadrze po wypowiedziach Grzegorza Krychowiaka i konferencji Roberta Lewandowskiego. Padło dużo ciekawych kwestii, które pokazują, jak trudne zadanie ma Czesław Michniewicz. Lewandowski musiał zostać zapytany o wypowiedzi "Krychy". Ten ostatni po meczu z Chile mówił: "Gra ofensywna od dłuższego czasu nie przynosiła efektu. Holandia, czy Argentyna przewyższają nas umiejętnościami... A gra defensywna to podstawa, tego powinniśmy się trzymać. Poprzez taką, mało atrakcyjną grę, głównie defensywną, możemy osiągnąć wyniki. Powinniśmy iść w tym kierunku - to może przynieść 3 punkty w 1 meczu". "Lewy" w piątek w Katarze zdawał się pogodzony ze sposobem gry. Oświadczył: "Jestem pewny, że będziemy powstrzymywać ataki, a na końcu pokażemy, to co mamy najlepsze". Dodał: "Jeśli jako drużyna będziemy stwarzali więcej sytuacji, to pewnie i ja i każdy z ofensywnych graczy będzie miał większe szanse na strzelenie bramki. Najważniejsze jest jednak dobro drużyny". Robert cierpliwie tłumaczył: "W finałach mistrzostw świata najważniejsza jest efektywność. Jak to zrobić, żeby wygrać? Nie jesteśmy reprezentacją, która będzie grała finezyjną piłkę". Robert czuje, że taktyka może nawiązywać do... mieszania betonu. Stąd tytuł na tablicy: "Betoniarka". Kapitan Biało-Czerwonych podkreślał aspekt mentalny: "Jeśli chodzi o pierwszy mecz, to najważniejsze, abyśmy wyszli pewni siebie. Pomimo stresu. Każdy to odczuwa. Presja w takich spotkaniach jest też na faworytach". Zaznaczył: "Zdajemy sobie sprawę, że presja jest niewiadomą... Najważniejsze są w tym momencie piłkarskie aspekty - na boisku trzeba grać, pokazując pewność siebie. Indywidualne rzeczy też mogą się przełożyć na wynik spotkania". I tu jest nadzieja! Polska ma więcej indywidualności, niż Meksyk. To moja prawda futbolu! I mamy wielu piłkarzy do grania w piłkę, a nie tylko heblowania, że tak żartobliwie ujmę.