
#PrawdaFutbolu - Roman Kołtoń i Tomasz Hajto komentują pierwszy dzień Mundialu. Bartosz Bereszyński powiedział w "Foot Trucku": "Cash dużo słabszy od Piszczka". Tomek nie chwali ani Piszczka, ani Casha. "Piszczek był często postrzegany przez piękny czas w Borussii Dortmund, ale w reprezentacji nie miał wielkich meczów". Kiedy protestuję, wspominam choćby spotkanie eliminacyjnej Mundialu 2018 z Czarnogórą, Gianni mówi: "Dla mnie Piszczek był świetny, ale w Borussii Dortmund. W reprezentacji aż tylu porywających meczów nie miał". A Cash? Hajto zaznacza: "Na miejscu Bartka Bereszyńskiego nie poddawałbym się w walce o miejsce na prawej stronie. Nie można głosić, że ta strona jest zarezerwowana dla Casha. Miał jeden solidny mecz - ze Szwecją. Natomiast w tym meczu - akurat na lewej obronie Bereszyński grał rewelacyjnie". Dzień przed Mundialem głos zabrał Gianni Infantino, szef FIFA. Szwajcar powiedział: "Krytykujcie mnie, ukrzyżujcie mnie, ale nie róbcie tego Katarowi. I pozwólcie smakować piłkarzom finały mistrzostw świata. Pomóżcie nam - pomóżcie nam nieść pomoc. I świętujcie!". Świat może będzie świętował turniej, ale gospodarze na otwarcie przegrali 0:2 z Ekwadorem. Po swojej beznadziejnej grze. Dość powiedzieć, że trybuny opustoszały w 80 minucie spotkania. Gospodarze w swoją drużynę, skompletowaną na świecie, nie wierzyli już wcale.