Płytę zamówisz pod adresem:
Rap:Emece
Muzyka:Veda
Moja nienawiść we mnie jest ukryta
przedstawi ją ta płyta dobry projekt a nie pyta
dla dobrych ziomków wita nie doczeka się jej wróg
chuj w dupę każdemu co zlekceważył u mnie dług
dla mnie to żadna strata nie jak Ty bardziej przyjaźń cenie
zgrywałeś ziomka brata a stałeś się jeleniem
wypierdalaj w las otwieram na Ciebie sezon
to odpowiedzi czas by wyrazić to tą tezą
kurwą dla mnie jest mezo bo ten to zwykła kurwa
wszystkim takim pajacom z chęcią język bym urwał
mając takie loty każdy z nich będzie nisko fruwał
powraca dobry hip hop ponoć ten co dawno umarł
przesiąknięty nienawiścią aż ponad miarę
dalej wierze w naszą wiarę mój rap jest od Boga darem
za zło poniosę karę nie jestem jak ten święty
póki co moim zamiarem harmonogram mieć napięty
Ref:
To wyzwala we mnie bunt bo zbyt często czuje zawiść
dla mnie zbyt to wielki trud by tą złość w sobie zabić
przyczyn wiele jest ich w brud wywierają mocny nacisk
nie ma co liczyć na cud bo nie będzie takich zjawisk
jak z gniewem jest tu nic ująć a tylko dodać
co mam zrobić nie wiem jak go opanować
to już jest we mnie i pewnie będzie już tak zawsze
moja nienawiść przez nią tak na świat patrzę
Nie zgubię puent w tematach jak politycy na debatach
nawijka w ratach powstała po tych kilku latach
o wspomnianych wyżej szmatach szkoda wypowiedzi
na przekór słowna akrobata każdy z nich tylko bredzi
ile w kieszeni masz miedzi zamienisz ją na obiad?
ciężko stwierdzić łatwiej co wynika z obrad
pomocy udzieli Konrad w zanadrzu mając kilka porad
odwdzięczysz się na melanżu gdy przyjdzie odpowiednia pora
w głowie liczba myśli spora wszystkie z chęcią je przedstawie
nienawiść szczęścia tu nie da ale sprawi że będzie łatwiej
być dla ludzi dobrym wcale nie jest trudno
zbytnio z dobrocią nie przesadzaj bo to czasem drogą zgubną
mury królestwa nie runą jaką jest ta muzyka
w przeciwieństwie do kurestwa słyszanego w odbiornikach
wpajanego na siłę poprzez media najczęściej radia
tak bardzo mnie wkurwiają że musiałem o tym nagrać.
Te zdarzenia miały miejsce choć tak samo się przyśniły
czuję taką nienawiść jak do wszystkich moich byłych
z swego życia mnie skreśliły teraz ja je wszystkie skreślam
na tym zamykam rozdział w następnym nie ma dla nich miejsca
nienawiść ta mnie męczy ale chce w sobie ją zdusić
być tolerancyjnym dla otoczenia warto tego się nauczyć
stopniowo nie od razu wiadomo to zbyt trudne
bo w okół tyle kurestwa że ciężko ogarnąć jest ten burdel
jestem w rapie kundel czy też inna mam rasę
to w końcu przyjdzie z czasem że zdobędę pierwszą klasę
póki co będąc na dnie zdobywam kolejny szczebel
jeśli tylko się pragnie to można nawet zdobyć eden
decyduje sam jeden co będę chciał przypisać jutrze
byle nie naszła mnie chęć by zbić odbicie w lustrze
na razie zapowiadam burze nie wiem kiedy wyjdzie słońce
nienawiść w mojej jest naturze nadal jestem szczęścia gońcem