
#PrawdaFutbolu - Roman Kołtoń o transferach 2022. "Mane-Mania in Muenchen", pisze "Bild", co można przetłumaczyć jako "zapanowała mania Mane w Monachium". Niezwykła była prezentacja Senegalczyka, jako piłkarza Bayernu kilka dni temu. 30-letni skrzydłowy kosztował 32 miliony euro plus 9 milionów w bonusach. "Piłkarz klasy światowej" - mówił Oliver Kahn. I dodawał: "Znalazł się we właściwym miejscu, aby zdobywać trofea". Hasan Salihamidzić zaznaczył: "To nie tylko kapitalny gracz, ale i potwór, jeśli chodzi o mentalność". Wcześniej Salihamidzić udzielił wywiadu magazynowi "Sport-Bild". Mówił, że "uzależnił się od tego transferu". Poleciał do Liverpoolu zaraz po tym, jak dowiedział się, że Mane odrzucił propozycje podpisania nowego kontraktu z "The Reds". Hasan opisywał: "Mane powitał nas w krótkich spodenkach, z mango w ręku. Na koniec znaleźliśmy się na kanapie, gdzie zadeklarowałem, że przebiję głową mur, aby zrealizować ten transfer". Nic dziwnego, że Philipp Selldorf kpił w „Sueddeutsche Zeitung” w tekście „Zakazany owoc”. W nawiązaniu do mango w rękach piłkarza, które opisał Salihamidzić, dziennikarz pisze, że ta opowieść „konkuruje z dziełami światowej literatury”. Wręcz nawiązuje do słynnej „Przemiany” Franza Kafki, które zaczyna się od słów: „Gdy Gregor Samsa obudził się pewnego dnia...”. A obudził się przemieniony w wielkiego, potwornego robaka, który nawet z łóżka nie może się zwlec. Tym samym traci pracę. Rodzina trzyma rzeczonego Gregora Samsę w zamknięciu i dba, aby nikt nie dowiedział się, w jakim jest stanie. Ba, członkowie rodziny żyli z jego pracy, a teraz muszą zabrać się do pracy. Nic dziwnego, że rodzina odetchnęła, gdy Samsa w końcu zmarł, bo miała go dość. „Die Verwandlung” („Przemiana”) nosi tytuł tego słynnego opowiadania z gatunku literatury absurdu... Selldorf pisze, że czytają wyznania Salihamidzica jeden człowiek mógłby zakrzyknąć: „Świństwo!”. Dokładnie tak pisze! Niemiecki dziennikarz w niemieckim piśmie po polsku! I puentuje: „Gdy teraz dowiedział się, że Sadio Mane jest nowym ukochanym Bayernu, Robert Lewandowski może się poczuć jeszcze bardziej nielubianym, niż wcześniej mu się wydawało. Wszak żaden z bossów Bayernu nie przysiadł z nim na kanapie w kącie i nie zapowiedział, że przebije głową mur, byle tylko grał dla tego klubu. Nasłuchał się tylko: - Basta!... I: - Kontrakt do 2023 roku!... Już wcześniej Lewandowski powiedział, że coś w nim pękło. Cóż za piękny początek nowego wywiadu w magazynie Sport-Bild”. Liverpool sprzedał Mane, ale pozyskał Darwina Nuneza, 22-letniego Urugwajczyka. Napastnik przyszedł z Benfiki za 75 milionów euro plus bonusy, co oznacza, że z czasem będzie najdroższym zakupem w historii LFC. Nunez to odpowiedź na transfer Eringa Haalanda do Manchesteru City.