
— Przed miejscowością Stojanka zatrzymali nas żołnierze i powiedzieli, że dalej nie pojedziemy. Trwała tam walka z Rosjanami przy użyciu czołgów i artylerii. (...) W pewnym momencie mocno huknęło. Namacalnie przekonałem się, gdzie są Rosjanie. To było 20 km od centrum Kijowa — relacjonuje z Kijowa dziennikarz Onetu Marcin Wyrwał. — Wybrałem się słynną Aleją Zwycięstwa poza miasto, chciałem zobaczyć jak daleko uda mi się dojechać. Wyjecałem niecały kilometr za granicę Kijowa, mijając punkty kontrolne. Paszport Polski świetnie "pracuje", można jechać i jechać — mówi Wyrwał. Jak zaznaczył jednak dziennikarz Onetu, w kolejnym punkcie kontrolnym ukraińscy żołnierze nie pozwolili jechać dalej, mówiąc, że niedaleko trwają walki z Rosjanami. — Zapytałem się ich, gdzie, skoro nic nie słychać. W pewnym momencie mocno huknęło. Namacalnie przekonałem się, gdzie są Rosjanie — dodaje. — Jestem zaskoczony, jak szybko przebywa żołnierzy obrony terytorialnej, stoją niemal na każdym rogu. Budują się barykady. Na symbolicznym Majdanie też nie spodziewałem się tego, jest tego mnóstwo — mówi dziennikarz Onetu. — Jeśli Rosjanom uda się wejść do miasta, czeka ich piekło. Tu z każdego okna ktoś będzie do nich strzelał. Rozmawiam z "terytorialsami", oni wiedzą jak robić materiały wybuchowe. Tutaj była broń wcześniej, oni ją mają. Widzi się żołnierzy, którzy nie mają dobrych butów, kamizelek kuloodpornych, ale zawsze mają broń — relacjonuje. — W hotelu przy samym Majdanie, gdzie mieszkaliśmy wcześniej, zostawiłem pranie, którego nikt mi nie wydał. Hotel był zabarykadowany, ale wpuszczono mnie do zewnątrz. Ktoś szukał tego prania, ale nie znalazł. — "Proszę wrócić po wojnie" — powiedział — dodał Wyrwał. — Potem przenieśliśmy się do innego hotelu, ale którejś nocy walki toczyły się kilometr od nas, więc stamtąd się wyprowadziliśmy. Teraz mieszkam w prywatnym mieszkaniu, ale trzymamy rękę na pulsie, wszystko zależy, na co zdecyduje się Putin — mówi Wyrwał.
#Rosja #Ukraina #inwazja #Putin
Subskrybuj kanał:
Facebook Onet Wiadomości:
Aby śledzić więcej informacji, zapraszamy: www.onet.pl