"Dla Michniewicza gra o życie, o miejsce w historii piłki. Kulesza zresztą siedzi na jednym koniu"

Подробнее о видео

#PrawdaFutbolu - Roman Kołtoń i Bogdan Rymanowski (dziennikarz Polsatu, a zarazem wielki pasjonat futbolu, autor książki "Gracze", w której znajduje się kilkanaście wywiadów z legendami polskiej piłki). Trzy ostatnie Mundiale z udziałem Biało-Czerwonych, to trzy klęski w pierwszych meczach. I trzy razy brak awansu do fazy pucharowej. Jerzy Engel (2002), Paweł Janas (2006) i Adam Nawałka (2018) wrócili, jako wielcy przegrani. Jak będzie z Czesławem Michniewiczem w 2022? "Dla Michniewicza to gra o życie, o miejsce w historii polskiej piłki. Żeby nie był kojarzony tylko z połączeniami z Fryzjerem" - mówi Rymanowski. I dodaje: "Zresztą Kulesza i Michniewicz siedzą na jednym koniu. Dobrze wiemy, co się stało wokół prezesa PZPN-u w ostatnich dniach. Życzę im - Michniewiczowi i Kuleszy, żeby się łamali opłatkiem z okazji Bożego Narodzenia w dobrych humorach, bo i nasze humory będą wówczas odpowiednie. Nikt nie wymaga wielkich rzeczy, ale chodzi o to, żeby nie było wstydu. Nie było kompromitacji. Gdyby w Katarze zdarzyła się kompromitacja, to może się okazać, że to Kulesza będzie celem numer jeden dziennikarzy. Bo pojawi się zarzut, że mógł wybrać kogoś innego, a nie Michniewicza".