
- Dzisiaj rosyjska armia nawet nie zbliżyła się do miasta. Chyba pierwszy raz od początku rosyjskiej agresji w nocy spałem siedem godzin. Po godzinie policyjnej mogliśmy pierwszy razy wyjść do miasta - relacjonuje z Kijowa nasz reporter Marcin Wyrwał. - Główna ulica centrum Kijowa, to miejsce, gdzie normalnie trudno przejechać. Teraz są tu nieliczne samochody. Ruch jest sporadyczny, ludzie nie wychodzą tłumnie, chyba że do sklepów - powiedział Marcin Wyrwał. - Wojska na razie radzą sobie, pod miastem jest tłum żołnierzy. Pierścień wokół miasta się nie domknął, dostępna jest wciąż droga południowa - dodał. Marcin Wyrwał mówił też o rosyjskich oligarchach, którzy zaczęli głośno występować przeciw Putinowi i agresji Rosji na Ukrainę. - Powoli zaczyna się tutaj mówić, że być może Putin ostro przelicytował i być może zanosi się na jakiś przewrót pałacowy - stwierdził reporter Onetu.
#Rosja #Ukraina #Kijów #inwazja #Putin
Subskrybuj kanał:
Facebook Onet Wiadomości:
Aby śledzić więcej informacji, zapraszamy: www.onet.pl