Płytę zamówisz pod adresem:
Rap: Emece
Muzyka: Anno Domini Beats
Nie masz znajomości więc nikt tu nie pomaga
każdy dba o swoje a ten egoizm jest jak plaga
tak przyjemny jak zgaga to po prostu zniewaga
jeden wielki bałagan jest rozpierdol ziom powaga
napisać teksty jedno nawinąć dobrze drugie
czasem kurwa jest z tym ciężko ale jednak to lubię
presja rówieśnicza wywiera tutaj nacisk
ludzkość zawsze Ci wytycza błędy przez co ma Cie za nic
nie ma tu sponsorów nikt podkładów Ci nie kupi
działasz na swoją rękę nad planem trzeba się skupić
wynająć studio to dopiero są koszta
taki mądry jesteś za kawałek ponad dwieście zostaw
pierdol alko procenty melo wszelakie
nie będziesz się tłumaczył czemu nie zająłeś się kawałkiem
nic samo się nie zrobi nie wystarczą tylko chęci
każdy chce od Ciebie więcej a to wcale się nie kręci
Kiedy będzie płyta to pytanie ciągle słyszysz
znowu bania zryta tak się wkurwiasz no i milczysz
żaden widz nie zna kulis spada na scenę kurtyna
gdzie pozostajesz sam i dobija Cie rutyna
Wada wymowy zakłóca ją słaba dykcja
myślisz że jesteś gotowy a to tylko czysta fikcja
na żywo wszystko fajnie przy nagrywce już inaczej
gdy ją odsłuchujesz wiesz gdzie popełniasz błędy raczej
ciągle się uczę poprawiam styl w pisanych słowach
by zdobyć więcej skillów bo jeszcze lepiej chce rapować
jest materiał chce coś nagrać dobra dzwonie do typa
czasami może odbierze więc z ustawki jest przypał
czas zapierdala spadają kartki z kalendarza
rok mija gdzie premiera znów historia się powtarza
trzy płyty napisane każda z nich w rezerwie
nie raz chciałem to pojebać ale jednak z tym nie zerwę
wszystkiemu jestem winien sam popełniłem błędy
dobrze że na nich się uczę dziś już wiem gdzie iść którędy
niebawem premiera usłyszysz płyty nowej zwiastun
gadka szczera od rapera dedykowana miastu
Kiedy będzie płyta to pytanie ciągle słyszysz
znowu bania zryta tak się wkurwiasz no i milczysz
żaden widz nie zna kulis spada na scenę kurtyna
gdzie pozostajesz sam i dobija Cie rutyna
Nie mam hajsu z nagrywek jak Ty zapierdalam w tyrze
przez co mniej mam czasu i mało kiedy jestem na rewirze
praca jednak ma to w sobie że lubi ograniczać
czas na swoją pasje i ruchy na ulicach
rap od dawna mnie zachwyca opisuje go epicko
na prawdę mnie zachwyca oryginalność jest mnie blisko
tu gdzie scena boisko to wszystko dzieje się na prawdę
taka jest rzeczywistość czasem czuje się pogardę
słowa nie staną kością w gardle rap miłością freestyle batle
bit box ziomka jest tu na tle da to siłę tak jak hantle
nie wymięknę nie odpadnę wierze w siebie swoje zgarnę
to przyrzeknę tak jak dawniej nic nie pójdzie tu na marne
trud zmęczenie wysiłek nie są pasmem pomyłek
tak jak wszystkie moje byłe tego zdania zawsze byłem
trzeba wierzyć mocno w siebie w swoją ciężką prace
więc gdy piszę nowy tekst wiem że czasu nie tracę
Kiedy będzie płyta to pytanie ciągle męczy
jeśli ją nagrasz uznaniem większość się odwdzięczy
kiedy będzie płyta bo każdy chce jej posłuchać
jeśli ją nagrasz to będzie wielka z tego sztuka
i jeszcze jedna kwestia dodatek niczym bonus
mam na myśli tych którzy nie chcieli mi nigdy pomóc
każdy miał wyjebane nie raz miałem załamki
teraz mikrofon w mojej ręce strzelam z niego tak jak z klamki